"Kocham" to znaczy: jestem wolny - jestem gotów na śmierć.

Ci, których kochamy, nie umierają. Bo miłość to nieśmiertelność.








Był dzień co zmienił obraz świata pięknem wspaniałym. Był dzień co dał mi wreszcie czego nie miałem. Był dzień co mnie nauczył kochać co oczy zasnuł mgłą. Tą mgłą to byłaś Ty, Maleńka! Miłością mą.








"Kocham" - słówko to śle tysiąc brzmień i tęczową mgłą barwi jasny dzień.

"Kocham" to znaczy: Ja chcę być dla ciebie prawdy i dobra, i piękna zaklęciem umiłowanym twej duszy dziecięciem, twoim marzeniem o niebie.

0 miłości ! O jedyne słońce szczęścia w ludzkim niebie ! Lepiej z tobą żyć godzinę niż wieki bez ciebie.

Ani różnice poglądów, ani różnica wieku, nic w ogóle nie może być powodem zerwania wielkiej miłości. Nic. Oprócz jej braku.

Antytezą miłości nie zawsze jest nienawiść, bywa nią inna miłość.

Bardzo trudno żyć bez powietrza, wody i ... miłości Twojej.

Bezpowrotnie stracona jest każda chwila, której nie wypełnia miłość Twa.

Bo miłość wywyższa, nawet gdy krzyżuje, bo miłość umacnia i otwiera oczy.

Bo widzisz tu są tacy którzy się kochają i muszą się spotykać aby się ominąć, bliscy i oddaleni jakby stali w lustrze piszą do siebie listy gorące i zimne rozchodzą się jak w śmiech porzucone kwiaty by nie wiedzieć do końca czemu tak się stało.

Bóg prosi o naszą miłość nie dlatego, że jej potrzebuje, lecz dlatego, że dla nas jest ona niezbędna.

Bóg włożył swoją miłość w twoje ręce, jak klucz do raju.

Cała słodycz miłości składa się z gorzkiej żółci i trującego jadu.

Choć miłość też jest oceanem, jej przypływ nie jest codzienny, lecz wieczny.

Ci, którzy znają miłość w jej bezmiarach, wiedzą, że nie sposób kosztować jej rozkoszy, nie przyswoiwszy sobie jej cnót.

Ciężko jest kochać kogoś, kogo ciągle nie ma.

Ciężko jest zdobyć miłość, zachować ją jeszcze trudniej.

Ciężko nie kochać, kochać - też ciężko, najciężej jednak kochać daremnie.

Co będzie? Tylko Bóg na pewno "będzie", a Ty w Nim.